Monitoring cyklu lub monitoring owulacyjny to kolejny krok przy ustalaniu przyczyny braku ciąży. Jest to nic innego jak badanie USG dopochwowe, z tym że wykonywane kilkakrotnie w ciągu jednego cyklu.
Pierwsza wizyta przypada najczęściej na okres przedowulacyjny i ma na celu określenie ilości wytwarzanych pęcherzyków. Podczas kolejnych przeprowadza się obserwacje jak pęcherzyki rosną, ustala, kiedy osiągają odpowiednią wielkość, a po dniu, w którym jest spodziewana owulacja sprawdza się, czy ona faktycznie wystąpiła. Dni wizyt ustala lekarz ginekolog.
Często okazuje się, że pęcherzyki rosną, ale nie pękają. Monitoring pozwala ustalić, w którym momencie należy wspomóc organizm farmakologicznie, tak by wywołać pęknięcie pęcherzyka.
Może być też sytuacja, że pęcherzyki rosną, ale nie osiągają odpowiedniej wielkości, wobec czego nie mogą pęknąć. Dzięki znajomości tego faktu łatwiej dobrać skuteczną metodę leczenia.